2024/02/04

Co robić na Kauai i jak zwiedzać tę najzieleńszą wyspę Hawajów?

Kauai jest wyjątkowe, bo być tutaj, to jakby być na ziemi i w niebie jednocześnie – mieć pod sobą najzieleńszy ogród, a nad sobą najbłękitniejsze i najczystsze niebo. Być po środku Pacyfiku: wszędzie i nigdzie. Jak więc odkrywać Kauai - najbardziej zielony z hawajskich klejnotów?


Noho me ka hau’oli!

“Bądź szczęśliwy!”. Trudno pomyśleć o lepszym pozdrowieniu w jednym z najpiękniejszych zakątków świata. Urok Hawajów udziela się każdemu i wdziera się do serca bez ogródek, a pojawienie się na twarzy uśmiechu to tylko kwestia czasu - zwykle zresztą niedługiego. Łatwo tu poczuć szczęście i oderwanie od codzienności, która leży daleko stąd – na przykład w oddalonej od archipelagu o 12 000 kilometrów Warszawie (to prawie jedna trzecia obwodu Ziemi!). Kauai natomiast to wyjątkowy zakątek tego wyjątkowego zakątka. Piękny, drugi koniec świata! 
 

The Garden Island

Wyspa Ogród – takiej łatki, z całą słusznością, dorobiła się Kauai. Najbardziej wilgotne miejsce archipelagu, drugi najbardziej wilgotny zakamarek planety, ponad 10 000 wodospadów, najwyższy wodospad sięgający ponad 1500 metrów czy największa liczba gatunków roślin endemicznych spośród 1360 występujących na całych Hawajach – niezależnie od tego, jaki raport trafi w Wasze ręce, liczby i fakty będą onieśmielające. Onieśmiela zresztą sama wyspa – już pierwszy krok poza terminalem lotniska w Lihue sugeruje, z czym będzie się miało do czynienia. Wysokie pierzaste palmy, kolorowe storczyki, puchate kępy trawy, włochate paprocie, pachnące pandny z owocami przypominającymi ananasy, czerwone pukle kwiatów helikonii, plączące się w nieskończoność liany i hibiskusy we wszystkich odcieniach tęczy. Cała ta zieleń i niesłychanie nasycone kolory, nieokiełznane i szalone, sączą się zewsząd, pochłaniają i wciągają w swój świat. Budynki, drogi, ścieżki w parkach – to wszystko zdaje się jakby wyciosane w surrealistycznej zieleni i posadzone na chwilę, nie dłużej, niż pozwoli na to natura. Na Kauai jest się gościem w ogrodzie.
 


Dookoła wulkanów

Kauai powstała ponad 5 milionów lat temu jak pierwsza z hawajskich wysp – erupcje położonego w Oceanie Spokojnym wulkanu zaczęły ją powoli tworzyć i wypiętrzać, aż na powierzchni postały niesłychanie piękne i złożone formacje skalne. Pocięte i poszarpane, o ostrych jak brzytwa krawędziach, porośnięte dziewiczym lasem i oblewane wodospadami. Skąpane w chmurach, deszczu i słońcu, często nawet jednocześnie. Pokolorowane tęczami, bo tych na Hawajach jest najwięcej na świecie – panujące tu warunki atmosferyczne sprzyjają ich powstawaniu jak nigdzie indziej. Strome i płaskie, niskie i wysokie, smukłe i przysadziste – wulkaniczny charakter wyspy czynią ją niezwykle zróżnicowaną, ale też trudno dostępną, bo krawędzi dawnych kraterów nie da się pokonać ot tak, a samej wyspy zwyczajnie okrążyć. Jak więc najlepiej odkrywać zielony hawajski raj?
 


Północ

Najbardziej dzika, niedostępna i zielona, ale też najczęściej osnuta deszczowymi chmurami część wyspy. To tutaj zaczyna się rozciągać obmywane Pacyfikiem wybrzeże Na Pali – słynne klify, wyglądające jak zielone brzytwy, które niemalże wcinają się ostrą linią w ocean. Sprawni piechurzy mogą je stąd eksplorować pieszo, podążając bardzo wymagającym szlakiem Kalalau, który prowadzi do bajkowego wodospadu Hanakapi'ai. To tu znajduje się piękna plaża Tunnels, dziewicza plaża Kauapea, przeurocze miasteczko Hanalei i bajeczna zatoka o tej samej nazwie czy latarnia morska Kīlauea, oferująca zapierające dech widoki na wybrzeże. A po wszystkim: świetne kanapki i ciasta w Hanalei Bread Company oraz cudne lody ananasowe w Aloha Jucie Bar!
 


Wschód

Administracyjne, logistyczne i zaopatrzeniowe centrum wyspy – to tu znajduje się lotnisko, najwięcej sklepów i supermarketów w Lihue oraz urocze, kolorowe miasteczko Wailua. Znajdziecie tu kilka długich plaż, przyjemną ścieżkę rowerową wzdłuż oceanu i kilka atrakcji wartych uwagi: wodospad oraz rzekę Wailua (po której można pływać kajakami), pięknie porośniętą zielenią i kwiatami jaskinię Fern Grotto czy niezbyt trudny pieszy szlak Kuilau Ridge. A po poke bowla na wynos wpadnijcie do Fish Express.
 

Południe

To najbardziej nasłoneczniona część wyspy, stąd też to tu znajduje się najwięcej hoteli i ośrodków wypoczynkowych. Tutaj znajdziecie najprzyjemniejsze plaże i fale sprzyjające kąpielom: warto odwiedzić plaże Poipu, Kiahuna oraz Salt Pond Park (często przypływają na nie żółwie, więc bądźcie uważni i nie przestraszcie się, jeśli coś dotknie Was pod wodą!). Zajrzyjcie do słodziutkiego miasteczka Koloa, do Poipu Shopping Village, gdzie co poniedziałek i czwartek odbywa się bezpłatny pokaz tradycyjnego hawajskiego tańca Hula i do ogrodu botanicznego Allerton Garden. Fun fact: z cypelka na plaży Poipu widać za równo wschód, jak i zachód słońca! 
 

Interior

W sercu wyspy dzieje się prawdziwa magia! Tutaj zobaczycie Kauai jak z pocztówek, ale i do tych miejsc jest najtrudniej dotrzeć: do wielu pięknych zakamarków prowadzą tylko piesze szlaki (różnej trudności), więc jeśli lubicie wędrówki, to będzie dla Was podwójny raj. Jeśli nie: nic straconego, bo do serca Kauai zapuszcza się kręta droga. Wije się ona na krawędzi krateru i zahacza raz po raz o punkty widokowe, z których rozciąga się nierealnie piękny widok na najbardziej niesamowite miejsca na wyspie. Na Kanion Waimea – pokolorowane czerwienią i zielenią geologiczne cudo, nazywane Wielkim Kanionem Pacyfiku. Wyrzeźbiony przez płynącą w dole rzekę, erozję i erupcje wulkaniczne, jest tak piękny, że trudno go opisać. Tak samo zresztą jak wspominanie wcześniej wybrzeże Na Pali, które widać z punktu widokowego Pu’u O Kila i które wydaje się być fototapetą. Stojąc na nim można poczuć się zgubionym w chmurach. To tam, zaraz pod moimi stopami, zapierające dech w piersiach wybrzeże Na Pali wyłaniało się spod mglistej zasłony, kompletnie oddając wyjątkowość i istotę surowego piękna Kauai. Majestatyczne, ostre jak brzytwa klify, bujna zieleń, zawieszona w chmurach tęcza i niekończący się taniec morza i nieba. Kauai – to tak, jak gdyby być na ziemi i w niebie jednocześnie.



WARTO WIEDZIEĆ

GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ: wybierzcie miejsce zakwaterowania dopasowane do Waszych planów zwiedzania wyspy: Kauai nie można przejechać dookoła, a droga z koniuszka interioru na Północ zajmuje ponad 2 godziny przy małych ruchu. Najwygodniej jest zatrzymać się w dwóch miejscach: bliżej Północy oraz bliżej Południa. Jeśli wolicie zatrzymać się w jednym miejscu, wybierzcie Wschód. Największy wybór mieszkań do wynajęcia znajdziecie na Północy, a hotele głównie na Południu.
 
CZĘŚĆ WYSPY A POGODA: Północ jest bardziej deszczowa i częściej osnuta chmurami, a Południe najbardziej słoneczne. Wschód plasuje się raczej po stronie słonecznej. Prognozy pogody – jak zawsze na oceanicznych wyspach – traktujcie z lekkością. Hawaje to kierunek całoroczny. Ale…
 
DESZCZYK: …to też jedno z najbardziej wilgotnych miejsc świata, więc nastawcie się na deszcz(yk), często i w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Nie jest niczym niezwykłym deszczowa chmura, która pojawia się znikąd na błękitnym niebie i przez pięć minut raczy plażowiczów ciepłą mżawką (przy pierwszej zaczniecie uciekać, każda kolejna już Was nie ruszy!) 
 
Po więcej wskazówek na temat zwiedzania Kauai i innych hawajskich wysp oraz obłędne rolki z tych rajskich zakamarków (między innymi o tym, jak to jest lecieć helikopterem bez drzwi nad klifami Kauai) zapraszam Was na mojego Instagrama (KLIK).

// zdjęcie okładkowe: Braden Jarvis / Unsplash

 

więcej o mnie