2018/08/27

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Podlasie nadbużańskie to magiczna kraina. To łąki i lasy osnute mgłą, rześkie powietrze o zapachu trawy, siana i sosen, przysadziste jabłkowe sady, drewniane dwory i wsie przytulone do wijącego się leniwie Bugu. To bajka. Po prostu.

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem
Śmieję się, że przeżywam wtórny lokalny patriotyzm – jak w starym małżeństwie, poczułem nowy, dojrzały powiew miłości do własnego regionu. Tak pięknego, że kochać go można tylko bezwarunkowo. To lato było wyjątkowe, bo nad Bug wracałem trzy razy. Wracałem jeść, pić i smakować, a w przerwach obserwować zachody słońca i bociany na łąkach.

Moja serdeczna znajoma ze studiów - tak dziarska i obrotna, że nie wiem jak to w ogóle możliwe, generator pomysłów i bestia tak kreatywna, że zerkam na nią od dawna z podziwem – prowadzi, razem ze wspaniałą babcią i cudowną mamą, gospodarstwo sadownicze. Ich sady, rosnące od pokoleń nad Bugiem, rodzą jabłka kształtne jak z żurnala, a te zmieniają się w obłędny sok Samo Jabłko, który filozofię clean label ma w DNA. Ta właśnie znajoma wypuściła niedawno na świat Naturalnie Nad Bugiem – Poczuj Gościnność - projekt zrzeszający piętnastu lokalnych przedsiębiorców: restauratorów, właścicieli pensjonatów i producentów podlaskich smakołyków. I tych właśnie podlaskich zapaleńców, którzy swoim gościom oddają serce na dłoni, odwiedzałem tego lata nad Bugiem.

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Jeśli zapytacie mnie, gdzie uciec z miasta na weekend, gdzie naładować baterie i zapomnieć o całym świecie, bez wahania powiem, że na Podlasie nadbużańskie. Wskoczcie do pociągu i na rower albo do samochodu i zapuśćcie się w najwęższe i najbardziej wyboiste drogi Podlasia, bo tam czeka na Was magia - road trip wzdłuż Bugu i polowanie na autentyczne podlaskie smaki to niezawodny plan na czadowy weekend. A jeśli nie macie auta, to je wypożyczcie (ja takowego nie posiadam, ale poratowała mnie wypożyczalnia Avis, gdzie sprawnie wynająłem wygodne auto) - taka wolność jest naprawdę bezcenna! 

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Naturalnie Nad Bugiem – Poczuj Gościnność to niemal gotowy plan zwiedzania Podlasia nadbużańskiego. Ułóżcie jego kolejność wedle uznania i zaglądajcie niespiesznie to tych miejsc, na które macie akurat ochotę albo które są najbardziej po drodze. Bierzcie, korzystajcie i smakujcie Podlasia nadbużańskiego!

Spróbuj podlaskiej kuchni!
Punkt, którego w żadnym wypadku NIE MOŻE zabraknąć na Twojej trasie, to Folwark Księżnej Anny - restauracja (z pokojami gościnnymi), w której czekają na Ciebie solidne porcje pięknego (serio!) jedzenia w iście fine diningowym wydaniu. Warzywa i zioła uprawiane przez właścicieli, podlaskie smakołyki (cudny chłodnik, świetna kiszka i babka ziemniaczana, rewelacyjna wołowina), lokalne produkty w niemal każdym daniu, ciekawe polskie wódki i domowe nalewki, a do tego obłędny tort bezowy – nie można ich nie lubić! A na tradycyjne kartacze (wielgachne, owalne „pyzy” ziemniaczane z mięsnym nadzieniem, okraszone skwarkami) albo zaguby (pierogi z farszem ze smażonych ziemniaków) zajrzy do restauracji Pensjonatu Cezar lub Oberży Borsuki. Do tego szklanka naturalnego soku z podlaskich jabłek i jesteś w domu!

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Zrób smaczne zakupy na pamiątkę
I weź ze sobą do domu trochę podlaskich smaków. W sklepie Zakamarek Klimczyce znajdziesz wysyp wspaniałych, lokalnych produktów – na czele z tłoczonym za ścianą sokiem Samo Jabłko (możesz tu też popróbować przed zakupem jego różnych wariantów – koniecznie zapytaj o jabłko z maliną!). W Zakamarku są też świeże drożdżówki, owoce prosto z sadu, świetne kozie sery, nadbużańskie pasztety i wędliny od Dażynki, podlaska kiszka ziemniaczana od Solany, lokalne piwo i wino (czytaj dalej), ekologiczne przyprawy, oleje, świetne masła orzechowe od Maslove, obłędne sękacze i mrowiska (góra faworków zalana miodem z makiem i rodzynkami) od Junakora (obowiązkowo!), a nawet podlaskie kosmetyki. Pewnie o paru innych rzeczach zapomniałem, bo Zakamarek Klimczyce jest jak sklep z cukierkami dla dzieci: każdy, kto lubi jedzenie i ceni sobie jego jakość, prędko stąd nie wyjdzie. Szczerze UWIELBIAM!

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Poznaj podlaskie piwo kraftowe
Które powstaje w małym browarze broVca otoczonym jabłoniami, śliwami, polami zboża i kukurydzy. To tak sielankowe i bajkowe miejsce, że kreatywność piwowara Tomka, właściciela tego przybytku, nie powinna dziwić. Co rusz w ofercie ma inne piwo, a czy to będzie IPA czy na przykład Dry Cherry Ale, będziecie zachwyceni. Na miejscu nie ma możliwości degustacji, ale możecie zaopatrzyć się w kilka butelek – a jeśli Tomek będzie akurat w rozjazdach, broVcę kupicie w Zakamarku Klimczyce. Tylko pamiętajcie – po piwie nigdy nie prowadzimy!

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Posmakuj podlaskiego wina
Tak, na Podlasiu robimy wino! Bardzo przyjemne z resztą. Winnica Korol w Mielniku to bardzo nastrojowe miejsce, gdzie możecie się zaopatrzyć w kilka różnych odmian wina białego i czerwonego, żeby spróbować go wieczorem w swoim hotelu czy agroturystyce (na miejscu nie ma możliwości degustacji). Tuż obok jest z resztą Apart Hostel Korolówka, więc możecie – niczym w Toskanii – przespać się na Podlasiu w winnicy. Najwygodniej wina Korol kupicie w Zakamarku Klimczyce. I jeszcze raz, pamiętajcie: po lampce wina nie wsiadamy za kółko!

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Poznaj zapach podlaskich ziół
Znacie ekologiczne przyprawy ziołowe Dary Natury? Pochodzą właśnie z Podlasia, a w Ziołowym Zakątku możecie nie tylko zaopatrzyć się w przeróżne ziołowe mieszanki, herbatki i esencje, ale też pospacerować po ziołowym ogrodzie albo zjeść coś dobrego. Musicie mieć tylko na uwadze, że to dość popularne miejsce i może być trochę oblegane.

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Zatrzymaj się w miejscu z duszą
I poczuj w nim nadbużańską gościnność! Wynajmij pokój w przepięknym, drewnianym Dworze Zaścianek i poczuj się jak na planie Pana Tadeusza. Zatrzymaj się w kameralnej Schedzie Podlaskiej, gdzie możesz podrzemać w czadowym koszu plażowym przy szumie wody z fontanny i zjeść rewelacyjne, domowe jedzenie. Albo wynajmij pokój w klimatycznej Impresji, gdzie Francuski kunszt miksuje się z Polską gościnnością (właściciele to polsko-francuska para), wielki taras wygląda na bajkowe podlaskie łąki, a w przyległej winotece kupisz rewelacyjne francuskie wina.

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Odpocznij nad wodą
Nad leniwie płynącym Bugiem (plażę znajdziesz na przykład w Drohiczynie i Mielniku) albo zalewem w Siemiatyczach: gdzie możesz poplażować, popływać rowerem wodnym czy kajakiem albo poszaleć na dmuchanym, pływającym parku rozrywki stworzonym przez Piękny Wschód - to idealna przerwa w trakcie letniego wypadu na Podlasie.  

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Zobacz podlaskie łąki z końskiego grzbietu
Jeśli jeździsz konno, nie trzeba Cię namawiać. A jeśli nie – dlaczego by nie spróbować na Podlaskich bezdrożach? W stajni Żurobice możesz spróbować swoich sił w siodle, a jeśli Ci się spodoba, możesz wynająć tu pokój i pojeździć trochę dłużej.

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Poznaj lokalne atrakcje
Czyli – innymi słowy – zaplanuj przerwy w jedzeniu ;). Miejsc, które warto poznać, jest cała masa, ale na pewno wrzuciłbym na listę bajkową cerkiew w Koterce, most kolejowy w okolicy stacji Fronołów, Pałac w Korczewie lub instalacje artystyczne Land Art Festiwalu. Warto też przeprawić się przez Bug promem w Drohiczynie lub Mielniku (bez opłaty) i zapuścić się w Uroczysko Trojan o zachodzie słońca – to zdecydowanie najpiękniejsza pora dnia nad Bugiem. Te i inne miejsca oznaczyłem na mapie Google poniżej, a jeszcze więcej znajdziecie ich na mapce Naturalnie Nad Bugiem (KLIK).

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Zgub się na Podlasiu!
I wreszcie: zrób sobie prezent i zjedź na podlaskie bezdroża – nie ma nic fajniejszego niż zgubić się na krętej drodze w polach kukurydzy albo na soczystej nadbużańskiej łące! 

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

Weekend na Podlasiu, czyli co robić i jeść nad Bugiem

A MOŻE WYPOŻYCZ AUTO?
Jeśli tak jak obecnie ja nie posiadasz własnego samochodu, nic straconego: na taki wypad możesz się wybrać autem z wypożyczalni. Mnie podczas tego podlaskiego roadtripu napędzał Avis, który wyposażył mnie w nowiutkiego SUVa od Volvo z napędem 4x4 i podwyższonym podwoziem: idealnym na nadbużańskie bezdroża. Fajna opcja, polecam! Dostępne auta, ceny ich wynajmu i aktualne promocje znajdziesz na stronie www.avis.pl. Udanej wycieczki!



* Tekst nie jest sponsorowany, ale powstał we współpracy z wypożyczalnią Avis, która udostępniła mi samochód do testów na podlaskich drogach - dzięki! 
więcej o mnie