Wyobraźcie sobie sytuację – gra w skojarzenia, kategoria: JEDZENIE, pada hasło: JESIEŃ. Ręka do góry komu jeszcze ciśnie się na usta KREM Z DYNI? No właśnie – zupa z dyni to jesienny klasyk, a może nawet must . A gdyby złamać jesienne konwenanse i dodać jej trochę tajskiego pazura?