2015/05/07

Kannelbullar - szwedzkie bułeczki drożdżowe z cynamonem, czyli czym pachnie Sztokholm rano



To był jeden z tych chłodnych i wilgotnych poranków, do których Sztokholm szybko przyzwyczaja. Maj może być nieznośny. Plątałem się z aparatem po wąskich i ciemnych uliczkach Gamla Stan, próbując rozgrzać zmarznięte dłonie. Ile bym dał za rękawiczki. Stare miasto jest piękne i pełne dostojnego uroku, ale ziąb tu niesłychany! W ciasne odstępy między kolorowymi kamienicami rzadko wpada słońce. Skręciłem w Västerlånggatan, wzdłuż której pełno sklepików z rękodziełem i kawiarni. Stałem dokładnie naprzeciwko Cafe Tabac - na ulicę wydobywał się z niej piękny, słodki, ponętny zapach…


Sztokholm pachnie rano świeżo parzona kawą, ciepłym ciastem drożdżowym i cynamonem. Po Kannelbullar, bułeczki drożdżowe z cynamonem i kardamonem, puszyste i mocno maślane, ustawiają się kolejki. Do tego czarna kawa i powoli można zabierać się do pracy. Do momentu, w którym nie przyjdzie czas na Fika, czyli przerwę kawową, w której to Szwedzi się wyspecjalizowali. A wtedy, do kolejnej kawy, znów sięgają po pyszne, słodkie, lekko pikantne od kardamonu i chrupiące od prażonych płatków migdałów bułeczki. 


Gdy piekę je w domu, czuję się, jakbym znów mieszkał w Szwecji. Czy coś pachnie lepiej niż ciepłe, mocno maślane ciasto drożdżowe i cynamon :)? Próbowałem różnych przepisów, jednak najlepszy okazał się ten, wyrwany z opakowania po szwedzkiej mące.

SKŁADNIKI (na ok. 48 bułeczek)

Ciasto:
  • 1400 g mąki pszennej 
  • 500 ml mleka
  • 150 g masła
  • 100-150 g cukru 
  • 50 g suszonych drożdży
  • pół łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki grubo zmielonych ziarenek kardamonu (może być też mielony)
Nadzienie:
  • 50-75 g miękkiego masła
  • 50-100 g cukru
  • 2 łyżeczki cynamonu
Przybranie przed pieczeniem:
  • roztrzepane jajko, cukier perlisty i/lub uprażone płatki migdałowe (do przybrania)

PRZYGOTOWANIE

  1. Rozpuść masło. Dodaj do niego mleko i podgrzej (nie gotuj). 
  2. Odlej odrobinę ciepłej mieszanki i rozpuść w niej drożdże. Przelej z powrotem do masła z mlekiem. Dodaj sól, cukier, kardamon i 2/3 mąki.
  3. Wyrabiaj ciasto, aż będzie lśniące i gładkie - ok. 4 minuty mikserem lub 8 minut ręką. Jeśli potrzeba, dodawaj mąki, jednak zostaw jej przynajmniej 100 g na później.
  4. Zagniecione ciasto przykryj w misce i pozwól mu rosnąć przez ok. pół godziny.
  5. Po tym czasie przełóż ciasto na blat dobrze podsypany mąką. Wyrób, aż będzie gładkie i podziel je na dwie części.
  6. Przygotuj nadzienie: wymieszaj masło z cukrem i cynamonem.
  7. Oba kawałki ciasta rozwałkuj na prostokąt (na grubość ok. 1-1,5 cm) i posmaruj nadzieniem, zostawiając na jednym z dłuższych boków margines. 
  8. Zawiń ciasto jak roladę, zaczynając od dłuższego boku w całości posmarowanego nadzieniem, a kończąc na tym z marginesem (ułatwi on sklejenie rolady - możesz go dodatkowo delikatnie wilżyć). Pokrój na 24 kawałki. 
  9. Bułeczki rozłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - zostaw między nimi odstępy! Daj im rosnąć przez ok. 30 minut. Po tym czasie posmaruj je roztrzepanym jajkiem, posyp cukrem perlistym i płatkami migdałów. Piecz w temperaturze 250 stopni przez 5-8 minut (nie odchodź zbyt daleko od piekarnika - bułeczki szybko rosną i nietrudno je przypalić!).

Koniecznie spróbujcie, zapach w domu jest niesłychany. Smacznego!



       

   
więcej o mnie